03/05/2024

Scubalife.EU

MSDT: #366200

Stoney Cove – czysta woda na granicie

Boys and their toys… Najnowsza zabawka, czyli X-CCR, który miał być mniej problematyczny, zajmować mniej miejsca, być cichszy, tańszy i w ogóle same superlatywy. Otóż X-CCR sprawił, że dziś (11-10-2020) wstaliśmy o nieistniejącej godzinie 4:30 rano, żeby dojechać do Stoney Cove na czwarty z pięciu dni szkolenia na tym urządzeniu.

Opis rebreathera i kursu pozostawię Arturowi, tymczasem skupmy się na miejscu.

Stoney Cove to dawny kamieniołom. Od początku XIX w. wydobywano tu granit wykorzystywany do budowy budyn-
ków i naprawy dróg. Wcześniej transportowany wozami konnymi, od 1850 r., gdy doprowadzono do Lanes Hill Quarry (tut. Top Pit) tory, logistyka oparła się na kolei, co znacznie usprawniło transport urobku do Stoney Stanton
i stamtąd dalej, do innych części hrabstwa Leicestershire.

Stałym problemem w czasach funkcjonowania kamieniołomu była woda sącząca się spomiędzy skał. Pod koniec lat 50. XX w., gdy zaprzestano wydobycia, wyrobisko powoli napełniało się wodą i w 1963 r. tutejsi pionierzy nurkowania upatrzyli je sobie na bazę treningową.

Przez ponad 50 kolejnych lat Stoney Cove było wykorzystywane jako nurkowe miejsce szkoleniowe i ćwiczebne, a od 1978 r. zostało przekształcone przez Stoney Cove Marine Trials Ltd w komercyjną bazę nurkową. Obiekt był również używany do opracowywania i testowania sprzętu podwodnego, przeznaczonego do użytku na polach naftowych.

Na początku XXI w. dokonano przebudowy lokalnych dróg, m.in. zbudowano system odprowadzania wody, dzięki czemu lokalne jezdnie są suchsze a woda opadowa zasila zbiornik Stoney Cove. Teraz infrastruktura jest tu na wysokim poziomie.

Głębokość zbiornika dochodzi do 36 m, a do wody prowadzi kilka zejść. Na dnie przygotowano sporo atrakcji: Stanegarth (statek-holownik, uważany za największy wrak śródlądowy w Wielkiej Brytanii), kokpit samolotu, mały wrak helikoptera Wessex, łódź podwodna Nautilus, galeon, drewniana łódź i autobus oraz drzewa (naturalnie). Na terenie bazy funkcjonuje bardzo dobrze zaopatrzony sklep z ekwipunkiem i akcesoriami głównie do nurkowania i częściowo dla pływaków, budynek przebieralni (obecnie zamknięty) z toaletami (dostępne), mieszalnia gazów i restauracja z pubem „Nemo”. W prze-
ciwieństwie do ostatnio odwiedzanej przez nas bazy St. Andrew’s Lakes w Haling, tutejszy akwen odwiedzają właściwie tylko nurkowie i pływacy. W niedzielny poranek (należy zakładać, że w sobotni jest podobnie) kolejka na parking ustawiła się już na godzinę przed otwarciem bramy. Baza dysponuje jednym parkingiem tuż przy zbiorniku i drugim, nieco dalej. Jeśli nie musisz nosić butli
i całej reszty, to spokojnie możesz skorzystać z dalszego, ale luźniejszego miejsca.

Żeby dostać się do S.C. trzeba zarejestrować się na stronie i następnie wykupic rezerwację terminu. Baza jest czynna codziennie od 8:30 do 16:00. Wstęp na dzień nurkowy kosztuje £25 dla gości (w czasie pandemii zawieszono tę opcję) i £18 dla nurków z kartą członkowską.

Zwłaszcza w soboty i niedziele warto się sprężyć i przy-
jechać rano. Kolejka do wjazdu może być spora, tak jak dziś. W „Nemo” można zjeść pełne śniadanie, także w wersji wege (obydwa w cenie ok. £7 już z kawą/herbatą), są też inne ciepłe posiłki i napoje. Jest także piwo, jeśli skonczyliście nurkowanie, nie zamierzacie prowadzić samochodu, albo tak jak ja, przyjechaliście jako OWS (Open Water Support 😉 ).
Ceny nie odbiegają od tych z innych miejsc. Restauracja ma niewielki taras ze stolikami, z którego rozciąga się piękny widok na cały kamieniołom. Z powodu pandemii obowiązują oczywiście obostrzenia, np. poruszając się po lokalu musicie mieć założoną maseczkę, którą zdjąć można tylko przy stoliku. Miejsce jest bardzo ładne i przyjemne, funkcjonuje chyba też jako tzw. public house.

W lokalnym sklepie znajdziecie praktycznie wszystko. Maski, płetwy, suche skafandry, ocieplacze i termiczną bieliznę, różne gumki, uszczelki, oringi, relingi, automaty, ustniki, etc., etc. Nieopodal jest także serwis techniczny (można więc naprawić to i owo, choć oczywiście niekoniecznie od ręki) oraz wypożyczalnia sprzętu, przy czym sprzęt na nurkowania weekendowe warto wcześniej telefonicznie zarezerwować.

SC dysponuje także 2 salami spotkań, gdzie zmieści się od 2 do 40 osób. Można je wynająć na spotkania, szkolenia, etc.

Stoney Cove jest otwarte również nocą. W pierwszą i trzecią środę miesiąca od 18:00 do 21:00 można przyjechać na nocne nurkowanie. Baza rekomenduje je jednak dla nurków z minimum 10 wcześniejszymi divelogami i oczywiście wyposażonymi na tę okoliczność w latarki, osobiste urządzenia lokalizacyjne, light sticki i “błyskacze”.

Wszystkie szczegóły, włącznie z aktualnymi warunkami pogodowymi, temperaturą wody itp., znajdziecie na bardzo dobrze zorganizowanej i aktualnej stronie: www.stoneycove.com

PS. Po zakończeniu szkolenia doniesiono mi, że woda była przejrzysta do około 30 metra, ale niżej to jazda po bandzie – 30 do 40 cm widoczności 🙂

Redaktor naczelna | Website

Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. Do 2020 r. sekretarz redakcji czasopisma „Szkło i Ceramika” (ICiMB, SITPMB). Zafascynowana szkłem i ceramiką w każdym aspekcie ich powstawania i wykorzystania, w tym historycznymi technikami i technologiami wytwarzania, zdobienia i łączenia z innymi materiałami. Obecnie prowadzi własny portal Szklo-Ceramika.ONLINE i angażuje się w projekty tematyczne

PADI MSDT TDI Adv. Trimix & CCR Normoxic Trimix at Scubalife.EU | Website

An IT network engineer by profession. A passionate diver. Active diving instructor and EFR (Emergency First Response & Secondary Care) instructor. Technical diver TDI Advanced Trimix Open Circuit and X-CCR Normoxic Trimix. Closed circuit diving enthusiast.

Z zawodu inżynier sieci informatycznych. Z zamiłowania płetwonurek. Czynny instruktor nurkowania oraz instruktor EFR (Emergency First Response & Secondary Care). Nurek techniczny TDI Advanced Trimix Open Circuit i X-CCR Normoxic Trimix. Entuzjasta nurkowania na obiegu zamkniętym na X-CCR.